Manekin płakał, gdy go ubierano.

Manekin płakał, gdy go ubierano.

ekologia, Moda | 25 sierpnia 2020 | Jeden komentarz

Dwa lajki, z czego jeden od rodziny. Plus jeden komentarz. Tak zawrotną popularność zdobywały moje pierwsze wpisy na Facebooku o potrzebie ekologii w modzie. Przy czym ów komentarz zwykle brzmiał: „mimo że pisze się bez przecinka”. To, jeśli czytelnik miał maniery. Jeśli nie, pisał: „mimo że pisze się bez przecinka, jełopie!”. I tyle.

„Dopiero się uczymy”. O tym, czy ekologia jest sexy, o koszcie nowoczesnych tkanin i fenomenie T-shirtu z elastanem, którego nie sposób poddać recyklingowi rozmawiam z Anną Miazgą, ekspertką ds. zrównoważonego rozwoju w LPP.

„Dopiero się uczymy”. O tym, czy ekologia jest sexy, o koszcie nowoczesnych tkanin i fenomenie T-shirtu z elastanem, którego nie sposób poddać recyklingowi rozmawiam z Anną Miazgą, ekspertką ds. zrównoważonego rozwoju w LPP.

Kiedyś na wykładzie zwróciłam mężczyznom uwagę na nadruki na bokserkach, bo ich materiał może zawierać ftalany, które negatywnie wpływają na płodność. Panowie wpadli w popłoch. Nikt nie lubi o takich rzeczach słuchać.