Portugalia, naturalnie. Relacja z targów tkanin Modtissimo w Porto.
Wybrałem kilkanaście ciekawych firm – to tkalnie, producenci krawieckich dodatków, dzianin, butów, ale i studia graficzne, dostawcy denimu czy po prostu twórcy ubrań.
Warto jechać na targi tkanin (i nie tylko ich) Modtissimo w Porto. Po pierwsze, bo Portugalia to mocny gracz w świecie mody. Tak względem jakości (nie bez powodu marki z wyższej i najwyższej półki właśnie tam szyją czy zamawiają), ale i liczb. Portugalski klaster modowy, jeden z największych w Unii Europejskiej, skupia około 15 tysięcy firm i zatrudnia ponad 163 tysiące pracowników. To blisko jedna dziesiąta wszystkich pracowników odzieżówki w Unii.
Po drugie, zgodnie z hasłem prowadzonej właśnie kampanii „MADE IN PORTUGAL naturally”, tworzy się tu modę zrównoważoną. Używa nowych, bardziej przyjaznych dla środowiska materiałów, metod i procesów produkcyjnych.
Po trzecie, portugalskie tkaniny, dodatki, ale i sam design są po prostu ładne. I cieszy, że wyczucie estetyczne Portugalczyków coraz częściej doceniane jest w Polsce; w latach 2021-2022 nasz kraj był trzecim krajem o największym nominalnym wzroście importu portugalskich dóbr, po Maroku i Kanadzie.
A poza tym – tu uwaga do właścicieli mniejszych firm – warto odwiedzić Modtissimo także ze względu na relatywnie niskie ceny oraz niewielkie minima zamówień. W przypadku tkanin standardem bywa nawet 30 mb.
Wybrałem i opisałem poniżej kilkanaście ciekawych firm – to tkalnie, producenci krawieckich dodatków, dzianin, butów, ale i studia graficzne, dostawcy denimu i po prostu twórcy ubrań. Ich nazwy są podlinkowane – wystarczy w nie kliknąć, by zobaczyć więcej.
Produkujący wełnę Burel to niszowy zakład tkacki (plus haftowanie, szycie etc), gdzie wełna pochodzi od szczęśliwych owiec pasących się swobodnie w górach Serra da Estrela. Produkcja odbywa się na pradawnych krosnach, „przez ręce, które nadają wełnie życie, kształt i kolor, w spójny i zrównoważony sposób, bez ingerencji w zasoby, jakie oferuje nam natura”, chwali się firma.
Burel tworzy nie tylko tkaniny (w tym te do wnętrz; ceny od 50 euro), ale i własne kolekcje ubrań, butów czy pledów.
Firma szkoli i zatrudnia część lokalnej ludności. „Zachęcamy młodsze pokolenie, które opuściło region w poszukiwaniu lepszych warunków pracy w dużych miastach, do powrotu do domu, tworząc zachęty do pozostania; jesteśmy propagatorami przeciwdziałania pustynnieniu w gminie Vila de Manteigas i w głębi Portugalii; zachęcamy małych producentów i lokalnych rzemieślników, którzy zaopatrują nas w różnych obszarach, a także małych właścicieli gruntów, którzy są domem dla wielu naszych pracowników”.
Założona w 2017 r. Casa da Malha to fabryka innowacyjnych tekstyliów. Chwali się standardami GOTS, Global Recycled Standard czy Better Cotton. Choć certyfikatami i standardami legitymuje się znakomita większość zakładów czy fabryk wystawiających się na targach. Współpracuje z pionierskimi zakładami farbiarskimi i wykończeniowymi, oferuje m.in. tkaniny zmiękczane i barwione naturalnie (także barwnikami na bazie bakterii), oraz oddychającą, nie mnącą się, szybko schnącą tkaninę NOOSA. Sama NOOSA to także nazwa belgijskiego start-upu produkującego włókna tekstylne pochodzenia biologicznego (konkretnie z cukru) w obiegu zamkniętym dzięki technologii NOOCYCLE™. NOOSA™ w 100% nadaje się do recyklingu dzięki opatentowanemu procesowi recyklingu, który umożliwia oddzielenie włókna NOOSA™ od wszelkich innych składników (mieszanin, dodatków, barwników itp.). W ubiegłym roku Casa da Malha przygotowała z niej pierwszą, kapsułową kolekcję dzianin.
Oprócz tego zakład oferuje materiały z organicznej bawełny zbieranej na małych farmach i certyfikowanej Good Earth Cotton, z bawełny z recyklingu, kapoku, lnu, konopii, wełen, jedwabiów, tencelu, CIRCULOSE, zrobionej z celulozy uzyskanej ze zużytych ubrań i produkcyjnych odpadów, SEACELL-u, celulozowego włókna zawierającego wodorosty, uwalniające antyoksydanty i witaminy oraz tkanin z cytrusów od Orange Fiber.
Creora – spandex zawierający 30 proc. odpadów kukurydzianych, którego ślad węglowy jest o jedną piątą mniejszy pod regularnego.
Do tego tkaniny uzyskane na bazie aloesu, soi, bananów i ananasów.
Soeiro to rodzinna firma specjalizująca się w szyciu dla prywatnych marek. Wymyślą, zaprojektują, zrealizują wszystko.
Istniejąca od ponad pół wieku fabryka guzików Louropel, początkowo produkująca je z żywicy poliestrowej. Dziś należy do największych na świecie. Łącząc know how ze swoją infrastrukturą opracowała i opatentowała cykl produkcyjny biodegradowalnych eko-guzików z corozo, bawełny, zrecyklingowanego papieru, semoliny, warzyw czy drewna. Produkuje codziennie 12 milionów guzików, ekologiczny jest co czwarty.
Lazuli to buty 100% made in Portugal, z czego znakomita większość z własnej fabryki w Santa Maria da Feira, a reszta uszyta w promieniu 30 km.
Wyprodukowane wyłącznie z surowców pochodzenia nieodzwięrzęcego: bawełny (w tym zrecyklingowanej), bambusa, naturalnej gumy, zbóż, korka, liści palmy, juty, z włókien ananasa i skórki jabłka.
Tetriberica, fabryka dzianin od A do Z. „Kontrolowanie etapów produkcji, od przędzy po dziewiarstwo, barwienie, cięcie, drukowanie, haftowanie, szycie, pakowanie po dostawę, pozwala nam oferować konkurencyjną cenę, zapewniając naszym klientom najwyższej jakości usługę”, zachwalają jej właściciele.
Firma posiada specjalną linię produkcyjną, dzięki której jest w stanie dostarczyć próbki w ciągu kilku dni. W ciągu 8/12 tygodni dostarczy towar wyprodukowany z podwykonawcami i certyfikowanymi partnerami w zakresie dziania tekstyliów, farbowania, drukowania i haftowania; oferuje klientom zrównoważone i biodegradowalne warianty opakowań.
Odpady produkcyjne odbierane są przez partnera firmy, który przekształca je w nową włóczkę.
Zlokalizowana w mieście Trofa w dystrykcie Porto, specjalizuje się w gotowych ubraniach dzianinowych. Szyje dla uznanych marek; 75% używanych materiałów jest zrównoważonych, 35% użytej energii – odnawialna.
Shoelutions dają markom obuwniczym drugie życie lub kreują nowe, od podstaw. To idealne rozwiązanie dla nowych projektów lub marek, które nie mają jeszcze możliwości trzymania dużych zapasów, bo Shoelutions produkuje małe ilości. Materiały? Praktycznie każde ze zrecyklingowanymi piłeczkami tenisowymi czy fusami herbaty włącznie.
Stworzone wraz z Shoelutions. Materiałem wykorzystanym do produkcji butów są tu m.in. zużyte węże strażackie (15% ogółu materiałów użytych w bucie). Nieprzypadkowo, bo założyciel marki J-unk sam jest strażakiem. Co nie dziwi, część dochodu ze sprzedaży obuwia trafia do ochotniczych jednostek.
Studio projektowania tkanin Bold Design z Bragi. Oprócz gotowego katalogu wzorów proponują indywidualne grafiki/ nadruki/ desenie dla klientów. Albo całe kolekcje wyłącznie dla nich. Można też dostarczyć im własne, a oni zmienią kolory, wyskalują, zrewidują.
Brito to dzianiny i tkaniny premium tworzone dla marek z 30 krajów świata. Z surowców m.in. seacell, organiczna bawełna, pokrzywa i len. „Wdrażamy rygorystyczne procedury kontrolne na wszystkich etapach procesu produkcyjnego i w całym łańcuchu dostaw. Dzięki naszemu wysokiemu poziomowi jakości usług i szybkiemu czasowi reakcji jesteśmy w stanie dostarczyć dzianiny jerseyowe, pikowe, ściągaczowe, interlock i frotte praktycznie na żądanie. W każdym sezonie nasze studio projektowe tworzy własną kolekcję podzieloną na dwie tematyki, dzięki czemu możemy zaoferować najświeższe trendy. Wykorzystując naszą kreatywność do współczesnych i zrównoważonych tematów, produkujemy dzianiny, które są charakterystyczne i wyróżniają się na tle reszty rynku. Oprócz tego oferujemy również naszą stałą kolekcję sezonową Essentials”, zachęcają jej właściciele.
NGS proponuje tkaniny cetryfikowane GOTS, GRS, OEKO-TEX, SUPIMA, GOTEX, BCI. Wśród nich biofibra Agraloop – naturalne włókno, które daje nowe życie odpadom spożywczym i pożniwnym, wykonane z materiałów takich jak kora trzciny cukrowej i słoma ryżowa oraz smartcell, pielęgnacyjne włókna dla wrażliwej skóry, pomagające w regeneracji skóry i łagodzeniu stanów zapalnych, chroniące przed szkodliwym promieniowaniem UVA i UVB.
Manufaktura guzików Crepin Pepit o 150-letniej tradycji. Z Francji (na targach pokazali się także nieliczni wystawcy z Włoch czy Turcji). Wśród klientów m.in. Sandro, Le Coq Sportif czy Lacoste.
Jej dział badawczo-rozwojowy współpracuje z klientem, by zaprojektować i wyprodukować pożądany produkt oraz reprezentuje jego markę. Oprócz kreatywnego know-how, zespół zapewnia porady techniczne dotyczące materiałów, wykończeń, rozmiarów, a także mocowań.
Crepin Pepit oprócz guzików tworzą piny, klamry, cekiny itp. Materiały? M.in. drewno, poliester, zamac, masa perłowa, róg, corozo i surowce z recyklingu. Dopasowane do wartości, ale i potrzeb klienta (związanych z odpornością, praniem itd.).
Zespół pomaga też przy specjalnych wykończeniach już wyprodukowanego produktu (na przykład, perfumeryjnego)
Założone w 1979 r. Socorte jest rodzinną firmą zajmującą się produkcją, przetwarzaniem i marketingiem taśm, lamówek i innych akcesoriów tekstylnych.
Socorte dostarcza gamę rozwiązań w zakresie konfekcji, w tym operacje, które można wykonać na surowcach klienta.
TROFICOLOR to firma rodzinna utworzona w 1956 roku, dostarczająca denim i pfd (tkaniny przygotowane do barwienia, nie zawierające wybielaczy optycznych, klejów, krochmali ani wykończeń, które mogłyby zakłócać działanie barwnika).
TROFICOLOR, obecny w 36 krajach, w tym w Polsce, projektuje w cyklu półrocznym własne kolekcje, przy wykonaniu których współpracuje z najróżniejszymi producentami na świecie.
Bordados Oliveira stworzą i wyprodukują wszelkie aplikacje, ozdoby i nadruki na tkaninach. Obecni także na targach Premiere Vision w Paryżu.
I jeszcze trochę inspiracji. Najbliższa edycja targów Modtissimo – we wrześniu 2024 r.
Zdjęcia: autor tekstu lub ze stron www wymienionych marek. Do Porto pojechałem na zaproszenie Portugal Global i Biura Radcy Handlowego Ambasady Portugalii.
Słuchajcie moich podcastów <TU>, komentarze czytajcie na Facebooku <KLIK>, a ładne rzeczy, ładne miejsca i ładne stories oglądajcie na Instagramie <KLIK>.
