Krysi nic nie wisi
Nie doceniałem „Project Runway”, dopóki jedna z moich studentek nie oznajmiła, że wyjdzie w połowie zajęć, by zdążyć na pociąg do swoich rodzinnych Katowic i w spokoju obejrzeć premierę nowego odcinka.
Moda w Polsce w 2014 roku. Podsumowanie.
Najlepsze kolekcje, pokazy i projektanci. Tendencje rynkowe i obyczajowe. Wydatki i wpadki, sukcesy i porażki. Oto subiektywny przegląd najważniejszych, najciekawszych i najbardziej kuriozalnych wydarzeń w modzie i na rynku odzieżowym w Polsce w mijającym roku.
La Mania: kolekcja wiosna – lato 2015. Relacja z pokazu.
La Manię można porównać do Jil Sander – trudno się połapać, kto aktualnie dla niej projektuje. Na tym podobieństwa się kończą.
Luksus w Paryżu Północy cz.II
– Luksusowe wozy, bajecznie drogie kreacje, prywatne jachty. Na te produkty z najwyższej półki Polacy wydają 10 mld zł rocznie – komentuje „Gazeta Wyborcza” raport KPMG, według którego bogacimy się i zbytkujemy w zawrotnym tempie. Liczba osób zamożnych w 2016 roku zbliży się do miliona. Zamożnych, czyli zdaniem KPMG zarabiających co najmniej 7 tysięcy złotych miesięcznie. Na Zachodzie by się naszymi bogaczami zdziwili, bo te polskie miesięczne fortuny to 89% najzwyklejszej, średniej pensji netto w Belgii i 75% przeciętnych zarobków w Niemczech.
La Mania – wiosna/lato 2014. Relacja z pokazu
Jaki był mit założycielski La Manii? Joanną Przetakiewicz zapewne kierowały dwa zamiary. Pierwszy – by panie z polskich wyższych sfer objawiały się salonom jako ambasadorki polskiej mody, miast trwonić fortunę w butikach na New Bond Street, via Montenapoleone, czy na Croisette. Drugi zamiar – edukacyjny, bo raził właścicielkę La Manii kicz owych wyższych sfer. Czyli bogaczy i nowobogackich, bo innych wyższych sfer w zasadzie nie mamy. A które to sfery – przynajmniej w takich krajach na dorobku, jak Polska – w większości trudno posądzić o nadmiar dobrego smaku.