W roli ofiary / trzy lata później
Aktualizacja: 22 kwietnia 2016
Jedynie w siedmiu na półtora tysiąca szwalni radykalnie poprawiono bezpieczeństwo. Firmy odzieżowe w większości nadal nie wiedzą, kto oraz gdzie szyje ich ubrania i z jak pozyskiwanych surowców. My – klienci – nie wiemy natomiast, czy kupując ich T-shirty nie sponsorujemy wyzysku, niewolnictwa i Państwa Islamskiego. Mija trzecia rocznica największej w historii współczesnego przemysłu odzieżowego katastrofy.
Islandzki poznałem tyle, co pielesze Gomułki
Całkiem zasłużenie crocsy uznano za najwstrętniejszą rzecz, jaką przyniósł XXI wiek. Piankowe chodaki, dla spotęgowania swej ohydy produkowane w szkaradnie jaskrawych kolorach (choć w sumie czy ja wiem? Crocsy beżowe, czy szare są równie obraźliwe), powinny trafić na listę wstydu współczesnej cywilizacji. Obok GMO, ACTA, nalotów NATO na Belgrad, czy tekstów piosenek Ani Wyszkoni, dajmy na to.