Warning: call_user_func_array() expects parameter 1 to be a valid callback, class 'collapsArch' does not have a method 'enqueue_scripts' in /home/zaczynski/domains/michalzaczynski.com/public_html/wp-includes/class-wp-hook.php on line 286

Na styku muzyki i aktorstwa. Tomek Lipiński i Dawid Ogrodnik w nowej kampanii BYTOMIA

Moda, współpraca | 28 marca 2019 | Jeden komentarz

I oto jest: najnowsza kampania BYTOMIA. Po poprzedniej i świetnie przyjętej, z Andrzejem Chyrą i Jakubem Gierszałem w rolach głównych, marka znów sięgnęła po wielkie osobowości dwóch pokoleń. Tym razem wybór padł na Tomka Lipińskiego i Dawida Ogrodnika.

 

 

Lepiej być nie mogło. Zwłaszcza, że muzyk i aktor pozornie tylko są przeciwieństwami; zdecydowanie więcej ich łączy niż dzieli. Tomek Lipiński to legenda rocka i autor wybitnych piosenek Brygady Kryzys czy Tiltu, bez których trudno wyobrazić sobie naszą sceną muzyczną. Podobnie do legendy przeszły jednak role Dawida Ogrodnika w „Jesteś Bogiem” czy „Ostatniej rodzinie”. I także polski film w ostatniej dekadzie sporo by bez Ogrodnika stracił na wartości. A i europejski, po prawdzie, jeśli wspomnieć o nagrodzie Shooting Star dla „najbardziej obiecującego, młodego aktora europejskiego”, wręczonej Ogrodnikowi podczas tegorocznego Berlinale.

Cowięcej, ci artyści mają doświadczenia w obu dziedzinach sztuki. Lipiński zagrał przecież w kilku filmach, m.in. u Pasikowskiego i Zanussiego; pisał też do nich muzykę. Ogrodnik zaś w ogóle z wykształcenia jest muzykiem, często gra muzyków (w „Idzie” czy mającym wkrótce swoją premierę „Ikarze” o pianiście Mieczysławie Koszu) czy choćby pasjonatów (postać Tomasza Beksińskiego we wspomnianej „Ostatniej rodzinie”), a nawet występuje na scenie, jako klarnecista. Obaj mają własny styl i wyrobioną markę.

Sama kolekcja łączy współczesne trendy z modą vintage. Mamy więc zarówno charme przeżywającej renesans popularności estetyki lat 80., jak i – cytując informację prasową – „estradową ekstrawagancję muzyków jazzowych i swingu” z czasów niewiele późniejszych niż data założenia BYTOMIA, 1945 rok. Zatem piekielnie modne w tym sezonie, wystawnie szerokie klapy marynarek (tu nawet jedenastocentymetrowe), tkaniny w tenis, luźne spodnie i koszule w wyraziste, kontrastowe pasy w kontrze do propozycji wieczorowej: białych marynarek smokingowych zestawionych z czarnymi spodniami, imponujących much i kwiatów w butonierce; wszystko niczym z garderoby szykownego big bandu.

Warto na tę kolekcję zwrócić uwagę jeszcze z jednego powodu: jakości. Wykonano ją w polskich szwalniach, ze świetnych tkanin (w tym wełen 120’s) od uznanych włoskich producentów, Lanificio Zignone czy Vitale Barberis Canonico.

Biała marynarka dostępna jest w usłudze szycia na zamówienie, a już niebawem także w sklepie internetowym www.bytom.com.pl. Z resztą kolekcji można zapoznać się w sklepach stacjonarnych i TU

bytom_ss_0322_v8_srgb bytom_ss_0419_v8_srgb bytom_ss_0185_v8_srgb bytom_ss_0524_v8_srgb bytom_ss_0711_v8_srgb (1) bytom_ss_0837_v8_srgb (1) bytom_ss_0920_v8_srgb (1)

Autorzy zdjęć sesji: Adrian Lach i Tomek Tyndyk. Autor filmu: Paweł Frenczak

Partnerem wpisu jest BYTOM.

 

 

 

 

1 Komentarz

  1. Magda
    2 kwietnia 2019

    Ubrania podkreślają ich oryginalność, a oni nadają im charakteru. Kwiatek z materiału przy twarzy TAKIEGO faceta nie kojarzy się z kobiecością, bardziej intryguje. Brawo Bytom.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz