Miasto kobiet. Gala dyplomowa krakowskiej SAPU

Feminizm, postrzeganie i role płci oraz granica między tym, co żeńskie a męskie. W tym roku wielu dyplomantów (czy raczej dyplomantek) Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru właśnie kobiecość i jej oblicza obrało za punkt wyjścia przy tworzeniu kolekcji.

Z gali finałowej najbardziej podobała mi się pełna kontrastów, chwilami punkowo niemal surowa kolekcja Magdaleny Saby z jej oryginalną grą tkaninami i wykończeniami.

„Początkową myślą były dwa hasła: natura i architektura. Odpowiedź znalazłam w barokowej rzeźbie Berniniego „Apollo i Dafne” i przedstawionym w niej momencie przemiany Dafne w drzewno laurowe. Jest ona również symbolem miłości niedostępnej i  niemożliwej. Niedokończone elementy detalu symbolizujące naturę kontrastują tu z doskonałością form, a pogłębiająca zmysłowość czerń wchłania wszystkie kolory kwiatów. Zależało mi, by również tkaniny odbijały lub pochłaniały światło, dlatego użyłam tkanin obiciowych, medycznych i ogrodowych. Na zewnątrz widzimy surowość, natomiast wnętrz znajdujemy miękki i przyjemny materiał.  Kolekcja zawiera 12 sylwetek, a każda z kompozycji odnosi się do konkretnego kwiatu (Wild Iris, Orphine, Jasmine, Valerian, Lily of the Valley, Deadly Nightshade, Salomon Seal, St. Antony’s, Morning Glory, Dark Rampion, Lady’ Sleepers). Ich nazwy umieściłam w opaskach na oczy, by podkreślić tajemniczość i zmysłowość kolekcji”, mówi Magdalena Saba.

 

Wśród kolekcji półfinałowych spodobała mi się zaś przede wszystkim architektoniczna, silnie nawiązująca do współczesnych trendów propozycja „Geometric Fusion” Hanny Vaty i towarzysząca jej świetna sesja.

 „Główną inspiracją są lata 70. Kobiety, wnętrza i architektura tych lat. Kolekcja składa się z ośmiu sylwetek ubrań uszytych głównie z bawełny satynowej, tiulu elastycznego, ekoskóry w kolorach beżu, bordo, zieleni i żółci. Najważniejszym celem było stworzenie nowych interesujących wykrojów i form. W tych obszernych, geometrycznych formach kolekcji, kobieta wygląda męsko.  Ale gdzieś w środku pozostawia swoją delikatność, bo nigdy nie traci kobiecości, z którą przyszła na świat”, opowiada Hanna Vata.

 

 

Z kolekcji dyplomowych SAPU wyróżniłbym jeszcze zdekomponowane i zdekonstruowane quasi militarne dzieło autorstwa O, Darya! by Darya Bayarkiny…

„Kolekcja “Things must have been left unsaid” pokazuje moje spojrzenie na złożoną naturę współczesnej kobiety. Bazuje na dekonstrukcji wojskowych mundurów: używałam militarnych kurtek, koszuli, spodni i kombinezonów, by stworzyć silne, wyraziste sylwetki. Chciałam bowiem pokazać, że kobiecość nie musi być miękka i delikatna. To także moje stanowisko wobec tego, co obecnie dzieje się na świecie. Ubrania wojskowe powstały przecież z myślą o wojnie, a mogą być użyte do celów zgoła odmiennych”, twierdzi Darya Bayarkina.

 

… oraz kolekcję Kaliny Kocemby ze znakomicie wykonanymi, interesującymi detalami:

„W pracy nad tą kolekcją inspirowałam się światem natury i dążyłam do wykreowania detali na wzór tych powstałych w sposób naturalny. Muszle będące motywem przewodnim zaciekawiły mnie swymi nieoczywistymi bryłami. Poszukiwałam nadzwyczajnych struktur, które zinterpretowałam na swój sposób, a następnie nanosiłam na kobiece sylwetki. W kolekcji dominuje biała tkanina opinająca ciało, tworząc tym samym drugą skórę. Dzięki kombinacji ciężkich, mięsistych, lakierowanych materiałów z lekkim, subtelnym tiulem, powstał kontrast dwóch wizerunków: ulotność, przejrzystość, niewinność kontra pewność siebie i niedostępność”, wyjaśnia Kalina Kocemba.

 

A co jeszcze godnego było uwagi? Kolekcję opartą na nadal niezwykle popularnej wśród studentów szkół projektowania dekonstrukcji pokazał duet Barbara i Katarina Bylevskaya (nagroda Rady Mody, w skład której weszli m.in. MMC, Gosia Sobiczewska i Katarzyna Sokołowska).

 

Nagroda Rady Mediów (złożona z przedstawicieli m.in. Harpers Bazaar, Elle, Fashion Magazine oraz Harel i mojej nieskromnej osoby) powędrowała zaś do słodkiej jak wata cukrowa, niepozbawionej wdzięku kolekcji „Mindless” autorstwa Katarzyny Dworeckiej:

 

Fot: Magdalena Saba, Evgenia Muzheva (lookbook Bilevskaya), Marzena Kolarz (sesja Katarzyny Dworeckiej), Ana Zborowska (pokaz Katarzyny Dworeckiej), Ula Koska (sesja Kaliny Kocemby), Artem Basanets (sesja Hanny Vaty), hhanaginn (sesja Darii Bayarkiny).

Dyplomy SAPU z poprzednich lat zobaczysz TU (2017r.), TU (2016r.) i TU (2015r.).

Moje codzienne komentarze czytaj na Facebooku <KLIK>, a relacje oglądaj na Instagramie <KLIK>.