Orient ulicy – najciekawsze kolekcje XVII edycji Off Fashion
Inspiracje modą ulicy, komentarze do zachodniej cywilizacji i jej politycznych, kulturowych i społecznych aspektów, ale też pozbawiona kompleksów zabawa konwencją – to na Off Fashion podobało się najbardziej.
Z gali Off Fashion w Kielcach (temat edycji: Orient Express) wybrałem kolekcje pięciorga absolwentów szkół projektowania.
Dastin Poraziński, coraz to rozbijający bank nagród w tegorocznych konkursach, pokazał intrygujący uniseks, wypadkową streetwearu i mody formalnej, kolekcję kondensującą wiodące trendy i tematy współczesnej mody w autorski sposób.
Aleksandra Kowalska, także wychodząc z mody ulicy, połączyła estetyki subkultur i grup społecznych, pokazując ich wzajemne przenikanie się, zacieranie się kultur, znaczeń i płaci, ale też symbolikę i nastrój, jakie potrafią wytworzyć strojem, przez co kolekcja stanowi rodzaj komentarza do współczesnego zachodniego świata.
Kamil Parcheta zaserwował współczesnych nomadów. Wojowniczy, niepokojący klimat (to zresztą cecha wspólna wszystkich trzech kolekcji), zabawa konwencją stroju sportowego i odwołania do militarnego rodowodu większości elementów męskiej garderoby – to wyróżniki tej kolekcji, całkiem zresztą sprzedażowej. Z korzyścią dla Parchety, zważywszy że właśnie zakłada markę odzieżową.
Znakiem firmowym Anety Zielińskiej jest bajeczna paleta kolorystyczna, świetne tkaniny i perfekcyjne wykonanie, ale też własna, mocno określona, romantyczna estetyka.
U Walerii Tokarzewskiej, której kolekcja skojarzyła mi się ze złotymi czasami Yvesa Saint Laurenta i jego wschodnimi inspiracjami, podoba mi się natomiast rozmach i brak kompleksów – wszystko tu skrzy, lśni i błyszczy, na przekór niechęci ogółu do orientalnych (ale też i rosyjskich) odwołań. I jest ręcznie przez Tokarzewską wykonane – od początku do końca – co jak na świeżo dyplomowaną studentkę zakrawa na wyczyn bohaterski.
A oto, co projektanci sami powiedzieli mi o swoich kolekcjach:
Dastin Poraziński z warszawskiej ViaModa:
„Kolekcja jest swoistą interpretacją dualizmu człowieka. Staram się tworzyć ubrania, w których można czuć się w zgodzie z samym sobą: materialnie z ciałem, a filozoficzne – z duszą. Filozofia płci jaką wyznaję, zaciera granice między męskimi a damskimi standardami ubioru. Owszem, nasze ciała różnią się, ale uważam, że dusze i odczucia są takie same. Czerń zaś to kolor, który najbardziej oddziałuje na zmysły”.
Fot: Karol Kowalski, Paweł Wyląg, Akpa
Aleksandra Kowalska z poznańskiej School of Form:
„SPORT+FUN to kolekcja licencjacka, realizowana pod kierunkiem Wojtka Dziedzica. Punktem wyjścia była tu geneza streetwearu i jego obecne znaczenie. Inspirowałam się kulturą miejską i jej przejawami, graffiti i wandalizmem, wielokulturowością zachodnich metropolii i tempem życia w nich. W kolekcji wykorzystałam grube bawełniane dzianiny, ortaliony, tkaniny do produkcji odzieży roboczej. Odzież robocza, podobnie jak typowe dla streetwearu T-shirty, bluzy z kapturem czy dresy stanowiły dla mnie bazę do zaprojektowania form i detali ubrań. Odwoływałam się też do stroju kapłanów, zarówno w formie jak i w princie. Grube czarne pasy, zaczerpnięte z szat kapłańskich, przeplatają się z wariacjami na temat „trzech pasków na dresie”. W kolekcji chciałam spojrzeć na streetwear z mniej utylitarnego punktu widzenia, stąd – na przykład – z wielkiej kieszeni na przedzie bluzy, poprzez zaklejenie jej taśmą i pozbawienie pierwotnej funkcji, tworzy się coś w rodzaju printu/aplikacji”.
Fot: Krzysztof Królak
Aneta Zielińska, absolwentka krakowskiej SAPU
„Ubrania są zachowane w konwencji moich wcześniejszych realizacji. Kolekcję wyróżnia mocny, wyrazisty kwiatowy deseń i skontrastowanie go z płaskim, intensywnie żółtym kolorem. Pojawia się też mój ulubiony kolor srebrny oraz paski. Marynarki i płaszcz zostały podszyte jedwabną, dwukolorową podszewką. Wszystkie ubrania wchodzące w skład tej kolekcji, są odszyte tylko w jednym egzemplarzu bez możliwości powielenia wzoru”.
Fot 1: Aleksandra Rybak www.aleksandrarybak.com, fot 2,3: Bartłomiej Nowak
Kamil Parcheta, absolwent łódzkiej ASP
„Inspiracją był mężczyzna, który pieszo podąża przez pustynię, pokonując wszystkie niedogodności – palące słońce, wiatr i piach. Mężczyzna ten ma też w sobie pierwiastek wojownika, który nie boi się wyzwań. Kolorystyka ubrań ma go zamaskować, zlać z otoczeniem i ochronić przed niesprzyjającymi warunkami. Naturalne tkaniny, z których powstała kolekcja (lniane koszule oraz bawełniane kurtki, spodnie i akcesoria), mają zapewniać wygodę i komfort. Mężczyzna w moich projektach jest silny, męski i wolny”.
Fot: Karol Kowalski i AKPA
Waleria Tokarzewska, absolwentka krakowskiej SAPU:
„Temat konkursu był bezpośrednią inspiracją do powstania kolekcji Voyage – Orient Express, stąd żakardy, tkaniny brokatowe i cekinowe, kryształy, perły, płaszcz z włosów oraz mnogość dodatków, eklektyzm i bogactwo kojarzone z Orient Expressem. Pracę nad kolekcją zaczęłam tuż po łódzkim fashion weeku, na którym miałam przyjemność pokazać swoja pierwszą kolekcję „Mes Petites Perles de Verre”. Z niej właśnie wykorzystałam płaszcz wyszywany szklanymi kryształami oraz torebki. Cała reszta powstała na potrzeby konkursu. Postawiłam na maksymalizm, tym samym na wielowarstwowość. Sylwetki składają się z rozkloszowanych i ołówkowych sukienek o podniesionej talii, które ozdobiłam haftami i naszywkami, kojarzonymi ze znaczkami zdobiącymi podręczne walizki pasażerów Orient Expressu. Dużą wagę przywiązałam do dodatków: stylizacje uzupełniłam o turbany (podbite lamparcią cętką). Pojawiły się też duże golfowe kołnierze (wiązane z tyłu na czarne atłasowe kokardki), wyszywane kryształami i perłami w roślinne ornamenty, równie bogato zdobione paski oraz bransoletki”.
Modelka: Karo / Como Model Management ; makijaż i włosy: Ania Pyziołek; ubrania, dodatki i fot: Waleria Tokarzewska
Łączna suma nagród finansowych w konkursie za pierwsze trzy miejsca to 24 tysiące złotych. Do tego nagrody indywidualne – pieniężne i rzeczowe oraz indeksy szkół projektowania w Danii i we Włoszech. Jury tej edycji: Marcin Paprocki, Mariusz Brzozowski, Mariusz Przybylski, Jakub Bartnik, Katarzyna Zawadzka (Hexeline), Dorota Wróblewska, Wojciech Grzybała („Gala”) i Michał Zaczyński oraz Bianca Lami (Koefia, Rzym) i Connie Waever (Teko, Dania). Organizatorem jest Kieleckie Centrum Kultury i jego dyrektor Magdalena Kusztal.
11 Komentarze
Marianna
22 czerwca 2015Najlepsza kolekcja – Tokarzewska. Styl, oryginalność, piękna kolorystyka. Ona zrobi karierę!
Monika
30 czerwca 2015Kolekcja Walerii Tokarzewskiej – piękna! Natomiast wysokość nagród… Nie będę komentować.
michalzaczynski
1 lipca 2015To są naprawdę wysokie nagrody w naszym kraju.
Joanna
3 lipca 2015No dobrze, i co się z nimi potem dzieje? Tyle fajnych rzeczy, a później na mieście albo szary dres, albo grzeczne sukieneczki, tertium non datur.
michalzaczynski
6 lipca 2015Obawiam się, że właśnie tylko na to są klienci…
Dorota
23 lipca 2015Off fashion to całkiem niezła marka wśród wydarzeń modowych w naszym kraju, tam chodzi o projektanta i jego dorobek i to dzięki temu możemy oglądać takie obrazki. Brawa dla organizatorów!
Aron
5 sierpnia 2015Evelyn / Pierwszy raz słyszę o tej firmie, a ubirana wyglądają ekstra, takie niebanalne. Faktycznie cenowo może nie są fajne, ale jak będę szukała czegoś wyjątkowego na większą imprezę typu ślub, chrzciny itp, to na pewno będę pamiętać.
Julia
27 października 2015Wow! Kolekcja Tokarzewskiej to prawdziwa sztuka, jeszcze te zdjęcia <3 Takie coś chcę oglądać!
michalzaczynski
27 października 2015Prawda?
AgaM
4 listopada 2015Waleria Tokarzewska – moim zdaniem absolutna zwyciężczyni! Nie wiem czy to bogactwo tkanin, kolorów, fasonów i odwagi w zestawieniu stylizacji na zdjęciach (nie miałam przyjemności oglądać pokazów na żywo), ale cokolwiek to nie jest – WOW! Według mnie bezkonkurencyjna (z całym szacunkiem dla pozostałych projektantów :))
michalzaczynski
4 listopada 2015Myślę, że każdy jest wart uwagi. Ale też widzę, że Waleria już ma spory fanklub :-). Super!