Łańcuch zdarzeń. Kampania nowej kolekcji marki BOLA – premierowo na moim blogu.

Dziś premiera!, Moda | 13 marca 2023 | Brak komentarzy

Dziś premiera nowej kolekcji marki BOLA. Znacie ją z mojego blogu choćby z pionierskiej, pierwszej „pandemicznej” kampanii z 2020r.

Projektantka Ola Bajer poprosiła wówczas modeli i modelki, by sami zrobili zdjęcia w swoich domach. „Efekt? Pamiętnik czasów samoizolacji. A przy okazji – pewnie nawet niezamierzenie – kronika naszych lęków, obaw, ale i nadziei. Domowej wojny z niepewnością i nudą”, konkludowałem wówczas.

Kampania była pionierska i taką w sumie pozostała. Polskie marki i projektanci – ku jednak mojemu zdziwieniu – nie wykorzystali szansy, jaką dał im lockdown. Zamiast zorganizować sesje w nagle opuszczonych, a przez to dostępnych gmachach, obiektach, instytucjach – od hoteli przez muzea po – czemu nie? – lotniska – decydowali się na bezpieczne i nudne sesje lookbookowe do swoich e-sklepów. Nie chcieli robić ich też w warunkach domowych, w ogródkach, na łąkach, choć takie kampanie publikowali choćby Gucci czy Jacquemus. BOLA była jednym z wyjątków.

„.Chain”, czyli nowa kolekcja marki, jest – jak twierdzi założycielka – subiektywną odpowiedzią na obecne trendy. Ogniwa modnego motywu łańcucha, zamiast klasycznego kształtu, są literą B z logo marki.

„Mój łańcuch symbolizuje ciąg zdarzeń, wzajemnie powiązanych ze sobą sytuacji, które łączą się i plączą, tworząc wzajemnie całość. Łańcuch ten raz oplata całą sylwetkę, innym razem pojawia się centralnie umieszczony np na T-shircie. W nowej kolekcji pojawiają się garnitury o prostym, minimalistycznym kształcie, sukienki z marszczeniami, transparentne bluzki i klasyczne kurtki typu bomber”, mówi Ola.

Do tego nowe techniki druku – druk 3D oraz druk całopłaszczyznowy, wykonany na 100 proc. bawełnie od polskich producentów. 

W kolekcji znajdziemy dodatki i akcesoria takiej jak: torebka na bidon, szaliki, skarpetki z motywem łańcucha, czy biżuterię autorską z iryzowanej, zatem mieniącej się na tęczowo, stali.

Premiera „.chain” łączy się z otwarciem pracowni BOLI wraz z showroomem na warszawskiej Pradze, dlatego też właśnie w jego przestrzeni zrealizowała sesję zdjęciową .

„Po raz pierwszy nie pracowałam w domu. Nie umiałam się do tego przyzwyczaić i chyba nadal uczę się rozróżniać i oddzielać życie prywatne od zawodowego. Zawsze miałam miejsce do pracy w domu i moje życie było pochłonięte przez BOLĘ, a tu nagle nie wiedziałam co się robi z wolnym czasem”, opowiada Ola.

Kolekcję można zobaczyć i kupić w https://shop.bola.com.pl/

Foto: Anna Jot/ Modelka: Ola Munik – The Trend Scouting/ Wideo: Emilia Gumańska – Okime Emiko/  muzyka: Thirdeyedimension/ stylizacja Mateusz Kołtunowicz/ makijaż Magdalena Osowska/ włosy: Sebastian Kobielski/ paznokcie: Maria – Manifest Studio.

Słuchajcie moich podcastów <TU>, komentarze czytajcie na Facebooku <KLIK>, a ładne rzeczy, ładne miejsca i ładne stories oglądajcie na Instagramie <KLIK>.

Dodaj komentarz